Problem z kotłem grzewczym rozpoczyna się w momencie gdy całkowicie odmawia posłuszeństwa lub od czasu do czasu wyłącza się i wchodzi w stan awarii. Budzi to zrozumiałe przerażenie użytkownika, zwykle takie wydarzenia
kojarzą się nam z dużym wydatkiem z naszych domowych budżetów.
Martwimy się na zapas nie wiemy gdzie szukać pomocy czasami nawet trudno jest nam znaleźć odpowiednią osobę która mogłaby rozwiązać nasz problem. Pierwszą myślą jest wezwanie hydraulika lub gazownika lecz to nie jest dobry pomysł, nasz problem polega na awarii urządzenia grzewczego. To prawda na naszym rynku mało jest specjalistów zajmujących się serwisem włoskich urządzeń, producenci z południa Europy nie prowadzą polityki udogodnień dla użytkownika końcowego także znalezienie profesjonalnego
serwisu Riello czy też
Beretta graniczy z cudem, Podobnie jest z urządzeniami
ACV serwisem zajmują się zazwyczaj przypadkowe osoby na co dzień wykonujące właśnie takie właśnie zawody jak elektryk, hydraulik czy tez gazownik.
Serwis ACV na terenie Warszawy to problem bo tym zawodem zajmuje się czasami zwykły dystrybutor czy sprzedawca nie posiadający żadnej wiedzy technicznej. Po prostu sprzedał czy tez zainstalował urządzenie i to własnie na nim spoczywa obowiązek świadczenia usług gwarancyjnych
Bardzo często uruchomienie kotła czy też pierwszy serwis gwarancyjny wykonywany jest przez osoby nie posiadające żadnego przygotowania zawodowego, zwykle przybijana jest tylko pieczątka na karcie gwarancyjnej i inkasowane wynagrodzenie.
Nic dziwnego, że kilkuletnie
"serwisowane regularnie" kotły czy też palniki ACV Riello czy też Beretta odmawiają posłuszeństwa. Budzi to nasz zrozumiały niepokój, zwłaszcza, że osoby, które świadczyły nam usługę
pseudoserwisu proponują zakup i wymianę drogich podzespołów. Nikomu nie przychodzi do głowy, że przyczyna całego zamieszania jest
brak serwisu,
czasami obudowa urządzenia nie była zdejmowana, nigdy nie był wyjmowany palnik, pompowane naczynia przeponowe, zaniedbania te stały się przyczyna naszych kłopotów i zmartwień.
